Artykuły w dziale
Udany związek

5 zasad udanego związku
Granice tolerancji w związku
Polskie randki w Irlandii
Prezent dla faceta
Czym jest miłość
Jak powiedzieć "kocham cię"
Przyjaźń w związku
Zazdrość - zdrowy objaw czy choroba?
Dlaczego zdradzamy?
Życie w samotności
Jak zakończyć związek
Czy warto się mścić?




Pomóż nam tworzyć tę stronę:

Skontaktuj się z nami, jeżeli chcesz tworzyć z nami ciekawą stronę o uwodzeniu, miłości i życiu w zwiąku. Czekamy na wszystkie pomysły, sugestie i uwagi. Napisz do nas na adres: sparowani@sparowani.net



Wypróbuj darmowe fragmenty ebooków!


Jak zerwać skutecznie, ale z klasą

Zakończenie związku to nic przyjemnego. Najczęściej przychodzi nam z wielką trudnością, niezależnie od tego, czy chcemy kontynuować związek czy nie.

Większość osób szuka w sieci informacji o tym, jak poderwać dziewczynę czy chłopaka. Czasami jednak warto dowiedzieć się, w jaki sposób najlepiej zakończyć znajomość.

Kiedy druga strona wciąż kocha


ŻADNA CI SIĘ
NIE OPRZE
Dla osób wrażliwych największym chyba problemem bywa "zerwanie" w sytuacji, w której druga strona wciąż kocha i koniec związku przyjmuje jako prawdziwą tragedię.

Metoda w takiej sytuacji jest jedna. Musimy być konkretni, rzeczowi, w miare możliwości powinniśmy wyłączyć uczucia. Jeśli już zdecydowaliśmy się, że to koniec, po prostu musimy postawić sprawę jasno.

Po przekazaniu tej informacji zacznie się najtrudniejsze. Druga strona, w zrozumiałym stanie uniesienia, może zachować się różnie. Płacz, rozpacz, błaganie, a nawet groźby. Jedną słuszną metodą jest trzymanie się pierwotnego planu - czyli brutalnie mówiąc, żadnego litowania się, obietnicy pomocy, przytulania itd.

Dlaczego? Po prostu nie powinniśmy dawać niesłusznej nadziei. W szczególności, nie wolno mówić, że "może jeszcze się ułoży", że "kto wie, może kiedyś". Takie miękkie stwierdzenia, to największa krzywda, jaką można drugiej stronie wyrządzić. Dla nas, będzie to oczywiste, choć usprawiedliwione kłamstwo. Odrzucona osoba, zamiast wracać do równowagi, będzie wokół takiej obietnicy budować marzenia o odzyskaniu miłości... do którego oczywiście nigdy nie dojdzie.

Podsumowując, jeśli zastanawiamy się, jak zerwać, żeby nie wyrządzić krzywdy - odpowiedź jest prosta: konkretnie, asertywnie i twardo. Nie oznacza to oczywiście znęcania się nad rozpaczającą osobą, wręcz przeciwnie. Jasne postawienie sprawy pozwoli jej szybciej wrócić do normalnego życia.

Kiedy w związku rządzi rutyna


POZNAJ TAJNIKI
PODRYWU
Istnieją związki, które swoje trwanie zawdzięczają tylko sile rozpędu. Rutyna to nic dobrego, ale często utrzymuje nas w danej sytuacji. Obawiamy się zmiany, boimy się jej, brakuje nam odwagi na to, żeby zacząć od nowa z kimś innym.

Bardzo często mamy także wątpliwości, czy ten związek to jest właśnie to, czy nie lepiej poszukać szczęścia gdzieś indziej. Cóż, jasnej wskazówki, co powinniśmy zrobić, nikt nam nie udzieli, musimy wybrać sami.

Najlepiej zacząć od otwartej rozmowy z partnerem. Opowiedzieć o swoich odczuciach, zapytać o to, jak wygląda sprawa z drugiej strony. Wtedy przynajmniej będzie coś wiadomo. Być może wystarczy odrobinę od siebie odpocząć, zrobić przerwę? Może trzeba trochę przebudować związek, zmienić panujące w nim zasady?

Jeżeli te wszystkie kroki nie pomogą, musimy odpowiedzieć sobie na jedno pytanie - czy chcę, żeby moje życie wyglądało tak już zawsze? Nikt za nas samych nie odpowie, czy lepiej starać się cieszyć tym, co jest, czy raczej szukać szczęścia od nowa.

Gdy druga strona grozi

Zdarza się niestety również tak, że druga strona nie chce pogodzić się z faktem, że to już koniec. Najtrudniej jest zerwać pod ostrzałem gróźb, rozpaczliwych gestów i krzyków.

Co robić w takiej sytuacji? Po pierwsze, pamiętajmy, że nikt nie może traktować nas jak swojej własności. Zawsze mamy prawo do zakończenia związku.

Jak radzić sobie z szantażem? Wszystko zależy od tego, jakiego rodzaju groźby słyszymy. Jeśli są to groźby pod naszym adresem, najlepiej o wszystkim poinformować policję.

Jeżeli natomiast szantażysta grozi, że sam odbierze swoje życie, sprawa wydaje się trudniejsza. Ale tylko na pozór. Co powinniśmy zrobić? Po pierwsze, uświadomić sobie, że od momentu usłyszenia groźby nie ponosimy absolutnie żadnej odpowiedzialności za tę osobę. Tego rodzaju szantaż to zagrywka poniżej pasa, całkowicie nie fair, nie dajmy się na nią złapać.

Jeżeli wydaje nam się, że do spełnienia gróźb może dojść, to dla własnego dobra trzeba "oddelegować" ten problem, tzn. poinformować o całej sprawie rodzinę niedoszłego samobójcy. Od tej pory to ich problem. Nikt nie może obciążać takim ciężarem nas samych.



<<< powróć do strony głównej działu Udany związek



Dowiedz się wszystkiego o zdradzie
>>> Kliknij tutaj, aby sprawdzić ofertę <<<
© sparowani.net - kontakt | o serwisie | polityka cookies | polityka prywatności