Skontaktuj się z nami, jeżeli chcesz tworzyć z nami ciekawą stronę o uwodzeniu, miłości i życiu w zwiąku. Czekamy na wszystkie pomysły, sugestie i uwagi. Napisz do nas na adres: sparowani@sparowani.net
Wypróbuj darmowe fragmenty ebooków!
Zdrada - kilka słów na bolesny temat
Zdrada to paskudna sprawa. Trudo opisać, jak czuje się człowiek zdradzony. Słowa takie jak ból, pustka czy rozpacz nie oddają w pełni skali odczuć. Jeśli kiedykolwiek spotkała Cię zdrada, doskonale wiesz, o co chodzi. Jeśli nie, jesteś szczęśliwym człowiekiem.
Czym jest zdrada
W tym artykule zajmiemy się przede wszystkim zdradą w kontekście związków międzyludzkich. Warto jednak pamiętać, że słowo "zdrada" ma wiele znaczeń. Istnieje przecież zdrada stanu, można zdradzić ideały itd.
Cechą wspólną tych wszystkich zdrad jest zerwanie więzi i utrata zaufania. Zdrada najczęściej, choć nie zawsze, oznacza zerwanie jakicholwiek przyjaznych stosunków.
Dlaczego zdradzamy?
Przyczyn zdrady może być wiele. Najczęściej zdradzający tłumaczą się nudą, rutyną w związku, zrzucając jednocześnie winę na drugą stronę. "Żona o siebie nie dba, nie pociąga mnie, to jak mam nie zdradzać?" - mawiają mężczyżni. Można im odpowiedzieć: "A czy ty o siebie dbasz? Czy zachęciłeś ją w jakikolwiek sposób, aby chciała być dla ciebie atrakcyjna?".
Najczęstsze powody zdrady mężczyzn i kobiet mogą być inne. Mężczyzna z natury jest zdobywcą, chce kolekcjonować partnerki, utwierdza się w ten sposób, że jest prawdziwym samcem.
Kobiety zdecydowanie częściej zdradzają dlatego, że w związku brakuje im ciepła, bezpieczeństwa i czułości. Dobry kochanek, niekoniecznie stały, gwarantuje im spełnienie w sferze intymnej, która w długoterminowym związku po prostu obumarła.
Większość przyczyn zdrady jest jednakże niezależna od płci. Oprócz wspomnianej wcześniej rutyny w związku, często mówi się o kryzysie wieku średniego, kopiowaniu wzroców kuluturowych (zaczerpniętych z szeroko rozumianego społeczeństwa lub rodziny), zwykłej bezmyślności, a nawet zemście.
Jak rozpoznać zdradę?
Zdradę na dłuższą metę bardzo trudno ukryć. Zwykle pierwszym sygnałem ostrzegawczym powinny być zmiany. Jakiekolwiek zmiany. Częstsze wyjścia o nietypowych porach, rozmowy telefoniczne na osobności, zwiększona dbałość o wygląd, przesiadywanie przy komputerze, a nawet rzadszy lub paradoksalnie, częstszy seks.
Tego typu zmiany oczywiście nie muszą oznaczać, że Twój partner ma kogoś na boku. Czasami po prostu ludziom przychodzi ochota na więcej czasu w siłowni czy kilka wypadów z kumplami na piwo. Na wszelki wypadek, warto jednak wzmożyć czujność.
Jeśli mamy podejrzenia, warto subtelnie i bez histerii je zweryfikować. Najgorsze, co możemy zrobić, to dzika awantura bez podstaw czy dowodów. Nie popadajmy też w paranoję - chorobliwe kontrolowanie parnera nie ma sensu - prowadzi do utraty zaufania obu stron.
O konkretne dowody zdrady trudno. Mogą się one jednakże przytrafić, np. w postaci smsów, maili, zdjęć na komputerze czy w telefonie komórkowym. Czasami parę słów szepną znajomi - tutaj uwaga - zanim im uwierzysz, upewnij się, że mają czyste intencje.
Kiedy o dowody trudno, nasze domysły możemy potwierdzić na podstawie różnych poszlak. Wspomniane wcześniej symptomy możemy uzupełnić np. o głuche telefony, dziwne zachowania partnera - brak uwagi, rozkojarzenie, drażliwość, utrata zainteresowania związkiem, domem, rodziną.
Co zrobić, kiedy jesteśmy przekonani o zdradzie, ale nie mamy dowodów? Cóż, w ostateczności można wynająć prywatnego detektywa. Ale to chyba ostateczność. Na początek, zdecydowanie lepsza będzie otwarta, poważna rozmowa.
Czy zdrada to koniec związku?
To chyba najtrudniejsze pytanie w tym temacie. Zdrada to wielka nieuczciwość, wielki ból, ale mimo to często ją wybaczamy. I rzeczywiście, zdrada nie musi automatycznie oznaczać zakończenia związku, choć zdecydowanej większości przypadków tak właśnie powinno być.
Kiedy dać drugą szansę? Nie ma tutaj łatwych, jasnych odpowiedzi. Po pierwsze, po ochłonięciu z pierwszego szoku, nie pozwól obciążyć się winą za zdradę. To prawda, że istnieją przypadki, kiedy zdradzający nie jest w 100% winny, zdarzają się jednak bardzo rzadko.
Spróbuj obiektywnie (choć to bardzo trudne) ocenić, jaki był powód zdrady, jak wyglądało Wasze życie w ciągu ostatnich miesięcy, czy taka sytuacja może się powtórzyć.
Historia zna wiele związków, które przeszły przez zdradę, a nawet dzięki niej wzmocniły i pogłębiły się. Znacznie częściej, niestety, decyzja o wybaczeniu pociąga za sobą kolejne zdrady i coraz bardziej pogrąża osobę zdradzaną. Warto o tym pamiętać.
